Wypadki komunikacyjne charakteryzują się ogromną różnorodnością okoliczności z nimi związanych. Nierzadko uczestnicy znajdują się w sytuacjach takich jak podróżowanie z nietrzeźwym kierowcą lub bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. To najczęstsze sytuacje, w efekcie których ubezpieczyciel zobowiązany do wypłaty odszkodowania powołuje się na tzw. przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody lub zwiększenia jej rozmiaru. Owo miarkowanie wypłacanych kwot wynika wprost z treści art. 362 kodeksu cywilnego zgodnie z którym „Jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.”
Trzeba pamiętać, że przepisy nie wskazują precyzyjnie o jakiego rodzaju „zmniejszenie” chodzi, a zatem z pomocą przychodzi orzecznictwo sądowe, zgodnie z którym Zastosowanie art. 362 k.c. nie ma zatem charakteru obligatoryjnego. Umniejszenie świadczeń odszkodowawczych jest uprawnieniem, nie zaś obowiązkiem, sądu orzekającego. Sąd winien zbadać wszelkie okoliczności sprawy, które przemawiają za, jak i przeciwko zmniejszeniu obowiązku naprawienia szkody. Zastosowanie art. 362 k.c. nie może mieć charakteru automatycznego, wręcz mechanicznego. W uzasadnieniu do wyroku z dnia 3 sierpnia 2006 r. (IV CSK 118/06; LEX nr 369169), Sąd Najwyższy stwierdził, iż „artykuł 362 k.c. traktuje wprawdzie przyczynienie się poszkodowanego, jako okoliczność ograniczającą odpowiedzialność sprawcy szkody, nie można jednak nie dostrzegać, że wyjątkowo - ze względu na okoliczności danego wypadku - zmniejszenie obowiązku naprawienia szkody pomimo przyczynienia się poszkodowanego może pozostawać w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego."
Sąd Najwyższy, który w wyroku z dnia 6 czerwca 1997 r. (sygn. akt: II CKN 213/97) uznał, że jazda z nietrzeźwym kierowcą uzasadnia przyjęcie 25% przyczynienia: „Przyczynienie, ustalone już wcześniej w sprawie karnej przeciwko Pawłowi W., miało polegać na tym, że powódka zdecydowała się odbyć podróż z kierowcą, o którym wiedziała, że jest nietrzeźwy. (…)Przede wszystkim należy przypomnieć ugruntowane w judykaturze zapatrywanie, że osoba, która decyduje się na jazdę samochodem z kierowcą będącym w stanie po spożyciu alkoholu, przyczynia się do odniesionej szkody powstałej w wyniku wypadku komunikacyjnego, gdy stan nietrzeźwości kierowcy pozostaje w związku z tym wypadkiem. (…) W świetle tej tezy dokonana przez Sąd Apelacyjny ocena stopnia przyczynienia się powódki do powstałej szkody na 25% nie może budzić zastrzeżeń, gdyż w ustalonym stanie faktycznym - nie kwestionowanym w kasacji - odpowiada zawartej w art. 362 k.c. dyrektywie "odpowiedniego zmniejszenia stosownie do okoliczności" obowiązku naprawienia szkody przez sprawcę”. W analogicznej sytuacji Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 grudnia 1985 r. ( sygn. akt: IV CR 398/85) wskazał, iż „Zachowanie poszkodowanego, zawierające subiektywne elementy winy (niedbalstwo), jest także obiektywnie naganne jako sprzeczne z porządkiem prawnym i zasadami współżycia społecznego. Duża ilość wypadków komunikacyjnych, jakie powodują kierowcy w stanie nietrzeźwym, narażając na niebezpieczeństwo nie tylko siebie i pasażerów, lecz i innych użytkowników dróg, nakłada na każdego obywatela obowiązek szczególnej ostrożności i nie stwarzania warunków do tego, aby kierowca pojazdu mechanicznego podejmował jazdę będąc pod wpływem alkoholu. Współudział poszkodowanego w spożywaniu alkoholu z kierowcą i następnie podjęcie decyzji jazdy z nietrzeźwym kierowcą pojazdu mechanicznego, który z powodu swego stanu doprowadził do wypadku i poniesienia szkody przez poszkodowanego (jego bliskich), będzie z reguły uzasadniać przyczynienie się poszkodowanego po powstania szkody (art. 362 k.c.). Również społeczno-gospodarcza podstawa art. 362 k.c. uzasadnia powyższe stanowisko. (…) Przy ustalaniu stopnia przyczynienia się zmarłego stwierdzić należy, że znacznie poważniejszy jest stopień zawinienia kierowcy, który, wbrew wyraźnemu zakazowi, prowadził pojazd w stanie nietrzeźwym. Całokształt okoliczności sprawy przemawia za oceną, że nieprawidłowości postępowania zmarłego przyczyniły się w 30% do wypadku, co powoduje w tym zakresie obniżenie odszkodowania należnego jego bliskim.”
W sprawie, w której Kancelaria reprezentowała klienta Sąd Rejonowy w Gdańsku uznał, że choć podróżował on z osobą nietrzeźwą i jednocześnie nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, przyczynił się do szkody w stopniu znacznym. Biegli powołani w sprawie orzekli, że brak pasów wpłynął na rozmiar doznanych przez poszkodowanego obrażeń. Jednocześnie, Sąd uwzględnił niemal w całości żądania odszkodowawcze naszego klienta zasądzając znaczną kwotę oraz zmniejszając przyczynienie z pierwotnie zarzucanych przez ubezpieczyciela 80% do 50%.
Basiewicz Kasprzyk Kancelaria Radców Prawnych w ramach specjalizacji prowadzi sprawy o odszkodowania i zadośćuczynienia wynikające z wypadków drogowych, przy pracy oraz w rolnictwie oraz reprezentuje klientów w postępowaniach polubownych i sądowych. Zachęcamy do kontaktu poprzez wiadomość e-mail na adres biuro @ basiewiczkasprzyk.pl lub telefonicznie pod nr: (71) 307-02-23.
Autorem niniejszej publikacji niestanowiącej porady prawnej jest Basiewicz Kasprzyk Kancelaria Radców Prawnych Sp. p. z siedzibą we Wrocławiu.
www.basiewiczkasprzyk.pl